sobota, 20 lutego 2010

przetrwać dzieciństwo




William Sutcliffe Zły wpływ
Sięgnęłam po te książkę, ponieważ znajoma mi osoba robiła zdjęcia na okładkę. Zresztą okładka jest bardzo sugestywna, przyciągająca, zaczepna. Gdy zaczęłam czytać wieczorem tę książkę - skończyłam nad ranem. Nie mogłam się od niej oderwać!
Zły wpływ to obraz dziecięcej psychiki. Gdy się zatapiamy w stronice tejże książki - wracamy pamięcią do dziecięcych lat. Dziecięcych wspomnień. Co tam znajdujemy? Odłóżmy na bok mit o szczęśliwej arkadii - sięgnijmy pamięcią do tych chwil, o których chcieliśmy zapomnieć. Łzy w naszych oczach, odrzucenie, poczucie porażki. Te pierwsze emocje zwykle po latach szybko zapominamy - ale Sutcliffe nam o nich przypomina.
Jest to powieść o chłopcu, który walczy. O co? O dziecięcą godność, honor, akceptację. Przyglądając się losom chłopca - przychodzi nam na myśl powieść Goldinga - "Władcy much" - z ta różnicą, że Zły wpływ jest dużo bardziej realny. O takich historiach czytamy w gazetach. Oglądamy w wiadomościach. A dzięki tej lekturze - możemy zidentyfikować się z młodym bohaterem.
Zdecydowanie polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ślicznie dziękuję za komentarz,
proszę, zostaw swoje imię lub nick, bym, wiedziała komu podziękować :)