środa, 21 września 2011

kropla żartu




Zwierzenia skruszonego diabła, Satan Asso

Satanasso to po włosku Szatan, więc łatwo domyślić się, że „autorem” niniejszej pozycji jest sam Szatan. Nie dziwi nas więc, że tytuł zawiera słówko „diabeł”, lecz wprawia w osłupienie „zwierzenia”, cóż dopiero „skruszonego”!

Jest to książeczka niewielkich rozmiarów, wręcz kieszonkowa z serii „Krople rosy” wydawnictwa Promic. Nieco sprzecznym się wydaje, że właśnie ta książka została oznaczona „kroplą rosy”, bowiem, jak samo wydawnictwo podaje, pochodzenie rosy wg wierzeń Chińskich wywodzi się z Księżyca, śmiertelnikom użyczając nieśmiertelności. Traktowano je jako wyraz błogosławieństwa, brono za symbol odnowy życia. Jak powiedział Alphonse de Lamartine – małe krople rosy „odbijają niebo tak wielkie i czyste jak ocean”.

Po takim wstępie spodziewamy się znaleźć odpowiedzi na nurtujące pytanie, dostąpić zaszczytu ujawnienia tajemnic lub przynajmniej przeczytać coś na wzór „Listów starego diabła do młodego” C.S. Lewisa… Nic z tych rzeczy. Już w „wyznaniach wydawcy” wyczuwamy żartobliwy ton, którym posługuje się cała publikacja:

„Tym razem umywam ręce. Wydaję tę książkę – o ile można to nazwać książką – tylko dlatego, że jak doniesiono mi z wiarygodnego źródła przeciwnym razie grożą mi męki piekielne”

Narrator, niewątpliwie sam Szatan przedstawia nam krok po kroku jak stać się niegodziwcem. Nie tylko wykłada nam istotę niegodziwości a nawet posługuje się przykładami i egzaminuje nas! Ten osobliwy podręcznik ma nam pomóc w różnych sytuacjach życiowych.
W końcu – któżby lepiej nas nauczył kroczyć tą drogą jak nie sam Szatan…

Drogi Czytelniku, sięgając po książkę „Zwierzenia…” na pewno będziesz się świetnie bawił. Będziesz gorszył ludzi w autobusie, jeśli tam zdarzy Ci się tę książkę czytać. Gromki śmiech pozostanie z Tobą na samo wspomnienie zabawnych dialogów, absurdalnych sytuacji czy ironicznych uwag. A jednak, po chwili, pomyślisz sobie, jak to w rzeczywistości jest… I przypomnisz sobie miliony sytuacji analogicznych, kiedy rozpoznasz siebie lub kogoś z Twojego otoczenia, który wypowiada słowa lub całe zdania podobne do tych, z których jeszcze przed chwilą się tak śmiałeś. Czy to krok ku niegodziwości? Podręcznik ten w takich chwilach staje się przewodnikiem po naturze ludzkiej i jej skłonności do najgorszych ludzkich cech. Zmienia się z zabawnej publikacji w refleksyjny stan istniejący…

Jednak, gdy wszystkie rady i pomocne uwagi zanegujemy – co więcej, gdy zastosujemy się do nich, być może nasza dusza ocaleje…

Moja ocena: 4/6
(Alicja Liddell)

Za książkę recenzencką dziękuję wydawnictwo Promic i portalowi Sztukater.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ślicznie dziękuję za komentarz,
proszę, zostaw swoje imię lub nick, bym, wiedziała komu podziękować :)